Teoria salda i teoria dwóch kondykcji – w oczekiwaniu na stanowisko Sądu Najwyższego

19.08.2020

Spory dotyczące umów frankowych na dobre zagościły zarówno na salach sądowych jak i w przestrzeni medialnej. Statystyki wskazują, że aktualnie sądy orzekają najczęściej o nieważności umów kredytowych. W założeniu, skoro umowa kredytu jest nieważna to wszelkie świadczenia dokonane na jej podstawie (kredytobiorcę interesuje oczywiście przede wszystkim zwrot uiszczonych rat) powinny zostać zwrócone. Jednak w praktyce poziom korzyści (pomijając brak podstawy do uiszczania kolejnych rat czy wykreślenie hipoteki), jakie uzyska dany „Frankowicz” w skutek stwierdzenia nieważności umowy kredytu może być różny w zależności od tego, jaką teorię dotyczącą rozliczeń stron nieważnej umowy kredytu przyjmie w danej sprawie sąd.

Mowa tu o tzw. teorii dwóch kondykcji i przeciwstawianej jej teorii salda. Mając na uwadze, że o obu teoriach powiedziano i napisano już wiele, pozwalamy sobie na poniższe uproszczenie.

TEORIA DWÓCH KONDYKCJIkażda ze stron ma „swoje” roszczenie i może go dochodzić samodzielnie, niezależnie od roszczeń drugiej strony. W przypadku nieważności umowy każda ze stron ma indywidualne roszczenie o zwrot świadczeń spełnionych przez nią na podstawie nieważnej umowy kredytu, jako świadczeń nienależnych, niezależne od roszczeń przysługujących drugiej stronie. Przyjmuje się, że istnieją tu dwa odrębne stosunki prawne oparte o przepisy o bezpodstawnym wzbogacaniu i świadczeniu nienależnym, tj. kredytobiorca może żądać zwrotu „wszystkiego” (oczywiście z zastrzeżeniem kwestii przedawnienia roszczeń), co uiścił na rzecz banku, a niezależnie od tego bank może żądać zwrotu wypłaconej nienależnie (z uwagi na nieważność umowy) kwoty kredytu. Jeżeli bank nie dochodzi swojego „kontrroszczenia”, np. poprzez próbę potrącenia z roszczeniem kredytobiorcy – a jest tak w większości przypadków, bo de facto wbrew swojemu stanowisku bank przyznałby, że umowa jest nieważna – sąd orzeka tylko o roszczeniu o zapłatę podniesionym przez kredytobiorcę. Innymi słowy w tym wypadku Frankowicz ma szansę uzyskać całość dochodzonych kwot.

TEORIA SALDAroszczenia stron o zwrot świadczeń nienależnych rozpatrywane są łącznie, niezależnie od tego czy bank wysuwa swoje „kontrroszczenie” i ostatecznie „różnicę” powinna zapłacić ta strona, która uzyskała większość korzyść. Przy zastosowaniu tej teorii sąd niejako „z urzędu” bierze pod uwagę poziom roszczeń banku (co jest przedmiotem krytyki,  gdyż sąd działa poniekąd „za” bank w procesie o charakterze konsumenckim). Teoria salda znajduje dużo słabsze podstawy w przepisach, a uzasadniana jest głównie względami słuszności i uczciwości. Uogólniając, podnosi się, że nie może być tak, by kredytobiorca zachowywał zarówno nieruchomość nabytą z kredytu, jak i spłaconą wcześniej część lub całość kwoty kredytu. Ryzyko zastosowania tej teorii może być szczególnie dotkliwe dla kredytobiorców, którzy spłacili jedynie niewielką cześć swojego kredytu, ponieważ w przypadku takiego „zestawienia” wzajemnych wierzytelności stron może okazać się, że roszczenia banku przewyższają roszczenia kredytobiorcy, co skutkować z kolei będzie oddaleniem roszczenia o zapłatę kredytobiorcy w całości.

W dotychczasowym orzecznictwie wydanym na gruncie spraw frankowych spotkać można się ze zwolennikami obu koncepcji. Istniejące rozbieżności w orzecznictwie zakończyć może stanowisko Sądu Najwyższego, odpowiadające na pytanie, która ze wskazanych teorii powinna mieć w sprawach kredytów frankowych zastosowanie. W tym zakresie skierowane zostały do Sądu Najwyższego tzw. zagadnienia prawne, które oczekują aktualnie na rozstrzygnięcie przez Izbę Cywilną Sądu Najwyższego (sygn. akt III CZP 11/20 oraz III CZP 41/20 – zapytania dotyczą kredytu indeksowanego).

Z praktyki naszej Kancelarii wynika, że aktualnie część sądów, oczekując na stanowisko Sądu Najwyższego, powstrzymuje się z orzekaniem o roszczeniach o zapłatę podnoszonych przez kredytobiorców, jednocześnie będąc gotowym do wydania orzeczenia częściowego odnośnie samego stwierdzenia nieważności umowy.

W przypadku zainteresowania po Państwa stronie tą tematyką, prosimy o kontakt.

Z poważaniem
Zespół ABC Legal

Komentarze

0